Czym kierujesz się podczas kupowania ubrań, kosmetyków, zabawek bądź produktów spożywczych? Często głównym kryterium wyboru jest cena produktu, a nie jakość, miejsce wykonania, posiadane certyfikaty albo skład. W ten sposób bardzo często nabywamy produkty gorszej jakości i niezbyt trwałe. Czy to się nam opłaca?
Klienci nie zwracają już takiej uwagi na jakość produktów, jak dawniej. Dzisiaj podczas zakupów liczy się przede wszystkim niska cena, chwilowa moda i dostępność produktu. Nie mamy już problemu z wyrzuceniem przedmiotu, który nam się uszkodził lub znudził. Przecież wystarczy pójść do jednego z supermarketów i kupić nowy, lepszy model. Tanie sprzęty psują się szybko, kiepskiej jakości ubrania rozciągają się i niszczą po kilku praniach, a my kupujemy wciąż nowe, jednocześnie produkując górę odpadów. Czy to jest oszczędność? I kto na tym zyskuje? Na pewno nie my ani środowisko naturalne.
Rozejrzyj się wokół siebie, ile przedmiotów, które posiadasz, jest na tyle cennych i wartościowych, że następne pokolenia z przyjemnością będą z nich korzystać? Które z nich są
ponadczasowe i piękne same w sobie? Pomyśl również o tym, jaki wpływ na losy innych ludzi i stan środowiska mają Twoje decyzje zakupowe. To nie ilość posiadanych przedmiotów jest ważna, a ich jakość. Poza tym, czy nie miło jest otaczać się przedmiotami wykonanymi z sercem i pasją?
Artykuł pochodzi z MiniLO&Aniela nr 10/2015.