Komisja Europejska w 2011 roku ustaliła 29 kwietnia jako Dzień Solidarności Międzypokoleniowej (European Day of Solidarity between Generations). Jego celem jest promowanie komunikacji i porozumienia międzypokoleniowego oraz Unii Europejskiej przyjaznej wszystkim grupom wiekowym.
Czy solidarność między pokoleniami jest możliwa? Od zawsze mówiło się o konflikcie pokoleń, wynikającym z różnic w świadomości, sposobie myślenia czy też postrzegania różnych spraw. Najwyższy czas na zmiany, dlatego od kilku lat coraz częściej mówi się o solidarności między pokoleniami, tworząc wspólną płaszczyznę porozumienia pomiędzy osobami starszymi i młodymi. A jak to wygląda w praktyce? Co mają sobie do zaoferowania przedstawiciele różnych generacji? Niewątpliwym atutem seniorów jest ich doświadczenie – wiele już przeżyli i – jak to się mówi – „z niejednego pieca chleb jedli”. Dotyczy to zarówno kwestii zawodowych, jak i codziennych życiowych spraw. Osoby starsze posiadają wiedzę i umiejętności, z których młodzi mogą korzystać, ponieważ nie zdobędą ich na studiach czy podczas lektury książek. Seniorzy dysponują także jeszcze jednym dobrem – w dzisiejszych czasach zdecydowanie deficytowym – mają czas, który mogą ofiarować innym, opiekując się wnukami lub działając w wolontariacie.
Co w zamian mogą ofiarować młodzi – umiejętność funkcjonowania we współczesnej zdigitalizowanej rzeczywistości i – bez wątpienia – opiekę kiedy będzie ona już potrzebna. Nie bójmy się skorzystać z pomocy wnuków – może pod pretekstem założenia konta na Facebooku lub wspólnego odrabiania pracy domowej uda się nawiązać nić porozumienia, która będzie początkiem przyjaźni ponad podziałami wiekowymi? Trzymamy kciuki i czekamy na Wasze przemyślenia na ten temat.
Artykuł pochodzi z SeniorLO 50+ 1/2014.
Zobacz inne artykuły z tego numeru lub POBIERZ cały numer bezpłatnie