W walce z chorobami i szkodnikami roślin można stosować preparaty roślinne. Są z pewnością bezpieczniejsze i naprawdę łatwe w przygotowaniu. Oto kilka przepisów:
Aksamitka – wykorzystuje się stężony wywar (500 g suszonych roślin na 5 l wody) do zaprawiania bulw i cebul kwiatów oraz korzeni rozsady przeciwko chorobom grzybowym. Bulwy, cebule i korzenie rozsady moczy się przez pięć godzin przed sadzeniem.
Czosnek – wyciąg z niego (200 g roztartych ząbków na 10 l wody) jest jednym z najskuteczniejszych antyseptyków. Stosuje się go w stężeniu 1:1 przeciwko mszycom, miodówkom, skoczkom, mączlikom, przędziorom, a nierozcieńczony – na choroby grzybowe i bakteryjne.
Lawenda, majeranek, mięta – odstraszają mrówki, glebę podlewa się wyciągami tych roślin (1 kg na 10 l wody) w stężeniu 1:3.
Ostróżka – roztwory z tej rośliny (jest trująca) w postaci wyciągu (1 kg roślin na 10 l wody) lub wywaru stosuje się do zwalczania gąsienic pierścienicy nadrzewki, kuprówki rudnicy, moli, bielinków oraz miodówki jabłoniowej.
Rabarbar – jego napar (1 kg roślin na 10 l wody) bez rozcieńczania zwalcza mszyce.
Pokrzywa – w postaci nierozcieńczonego wyciągu (1 kg świeżych roślin lub 200 g suszonych na 10 l wody) jest stosowana przeciw mszycom i przędziorkom, w formie naparu (1 kg świeżych roślin na 10 l wody) w stężeniu 1:3 – przeciw pachówce strąkóweczce.
Rumianek pospolity – przydaje się do dezynfekcji nasion, przyspiesza też ich kiełkowanie. Nasiona moczy się przez 15 minut w naparze (100 g suchego ziela na 10 l wody) o stężeniu 1:5. Natomiast w postaci wyciągu (3 kg świeżych roślin na 10 l wody) w stężeniu 1:5 stosuje się go przeciwko gąsienicom motyli zjadających liście.
A może macie swoje sprawdzone przepisy, swoje doświadczenia? Podzielcie się nimi z naszymi czytelnikami!
Źródło: Praktyczny kalendarz działkowca nr 2/2011, wydawca MURATOR S.A.